10 Mar Z cyklu „U Misia na urodzinach”
Mała była dziś na urodzinach swojego narzeczonego 🙂 Tak, tak – narzeczonego. Po tortowym poczęstunku przybiega do mnie i konspiracyjnym szeptem mówi mi do ucha:
– Pomyliłam kubki i napiłam się szamponu…
– Szampana, kochanie, szampana.
[icon icon=icon-smile size=14px color=#000 ]
Komentarze