03 Paź Z cyklu „Rozbrajająca szczerość”
Szykujemy się rano do wyjścia, gdy Mała wpada do kuchni i woła:
– Mamo! zrobisz mi mleko z masłem?
– Nie, nie zrobię, bo mówiłaś, że boli Cię brzuszek. Zaparzę Ci rumianek – odpowiadam, na co Mała protestuje:
– Wcale mnie nie boli brzuszek.
– Mówisz tak, bo chcesz dostać mleko z masłem? – nie daję się zbić z pantałyku i odpieram tą jawną próbę wyłudzenia. A Mała na to z rozbrajającą szczerością:
– Tak.
[icon icon=icon-smile size=14px color=#000 ]
Komentarze