Z cyklu „Odchudzanie”
Wracam do domu po pracy, a Mała podbiega i pyta: - Mamusiu, Bunia pyta, czy się jeszcze odchudzasz. - Tak, jeszcze tak - odpowiadam, a Mała na to: - O, to nie dostaniesz dzisiaj zupy. ;)...
E-MAIL: kontakt@pozytywnewychowanie.pl
Wracam do domu po pracy, a Mała podbiega i pyta: - Mamusiu, Bunia pyta, czy się jeszcze odchudzasz. - Tak, jeszcze tak - odpowiadam, a Mała na to: - O, to nie dostaniesz dzisiaj zupy. ;)...
Dziś o tym, jak dowartościować się na koniec weekendu? Mała wsuwając kolację i oznajmia: - Mamo, jesteś geniuszem. Uśmiecham się na myśl, że wreszcie omlety wyszły jak należy, gdy Małą kontynuuje: - Ta herbata jest przepyszna. ;)...
Siedzimy z Małą przy stole u znajomych. Świeżo wykąpane, ubrane i wypachnione. Zrobiło się po 21:00, więc Mała zaczyna patrzeć do ślepej wsi. Wdrapuje się na kolana i przytula do mnie, a po dłuższej chwili powiadamia wszem i wobec: - Mamo, brzydko pachniesz. Tak. To było konsternujące...
O tym, jak rodzina królewska dociera do najmłodszych, czyli pytanie na pobudkę. Z drugiego pokoju dobiega mnie głos Małej: - Mamo, a wiesz, że w Londynie urodził się książę-dzidziuś? - Taak? - Naprawdę. Pokazywali w telewizji i w gazecie...
Wakacje. Piątkowy wieczór. 22:34 i tysiąc powodów wymyślanych przez Małą, żeby nie spać. Wreszcie pod groźbą zaspania na jutrzejszy wypad nad wodę, kładzie się do łóżka i wtedy pada sakramentalne pytanie: - Mamo, a kiedy dorośli idą spać? No właśnie - kiedy? ;)...
Sobotnie popołudnie. Za nami wielkie malowanie, nauka jazdy na rolkach, a przed nami wycieczka na wieś. Pora na prysznic. - Mamo! Chodź zobaczyć - z łazienki dobiega mnie głos Małej. Zaciekowana idę do niej i pytam: - Co się stało? Mała stoi na wadze, a mnie przez myśl...
Wracamy z ogrodu po szlifowaniu sosnowego domku, w którym przez noc zdążyło zadomowić się kilka pająków. Mała nie może pozostawić tego bez komentarza, zgłębiając tajemnice przyrody - pyta więc: - Mamo, czy pajęczyny są zrobione z waty cukrowej? - Nie, absolutnie nie są zrobione z waty cukrowej...
Z relacji Babci Choinki: - A wiesz, co mi Mała powiedziała? - opowiada - Leżymy, a Mała mówi "Babciu, ty mnie już nie kochasz tak, jak kiedyś". To pytam się jej, dlaczego tak mówi, a Mała na to "Bo zawsze jak do Ciebie przyjeżdżałam, to było mnóstwo...
Sobotni poranek. Leniwie płynie czasu. Szukamy płyty z piosenkami ogródkowymi. Mała mówi, że sprawdzała na stole w salonie i nie znalazła. Nie mogę dać temu wiary, więc pytam: - A co będzie, jak pójdę i znajdę? - na co otrzymuję dość rezolutną odpowiedź od Małej: - To...